Piątek 7 lutego

„Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał.”

 

W obecnym czasie, gdy panuje zamęt wokół prawdy o człowieku oraz gdy podstępnie próbuję się zniszczyć ludzi rozbijając ich tożsamość, każdy z nas wierzących może być świadkiem prawdziwego zamysłu Boga względem człowieka. Siła i autorytet św. Jana Chrzciciela wiązał się z wybrania Bożego oraz radykalnemu życiu podporządkowanemu prawdzie. Żyjąc szlachetnie i prawdziwie będziemy podobni do Proroka, którego chętnie się słucha, a jednocześnie odczuwa się niepokój związany z bylejakością życia. Duchu Święty, uświęć nas w prawdzie!