Piątek 7 sierpnia
„Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?”
Pewien mężczyzna zapytał księdza: „Czy można sprzedać swoją duszę?” Można zatracić się i oddać swoją własną duszę sile zła. Co w zamian dostaniesz? Potępienie? Pójdźmy jednak w drugą stronę. Nie – sprzedaży duszy, ale zawierzenia i ofiarowania jej Panu Bogu. Co w zamian dostaniesz? Dusza Twoja pozostaje wolna i dalej Ty podejmujesz decyzje, co z nią zrobić, a jednocześnie otrzymujesz Miłość Bożą i Serce samego Pana Jezusa. W zwykłej codzienności ofiarować siebie Panu – i w tej codzienności zyskiwać tak wiele. Czy przy takim zapewnieniu można odmówić? Oczywiście, że można. Czy warto się zgodzić? Oczywiście, że warto – ale nie dlatego, by zyskać więcej. Lecz po to, by samemu nauczyć się tak dzielić się swoim sercem, jak to czyni Pan Jezus. On jest Miłością. Otrzymując Miłość za darmo, jak potem zachowywać ją dla samej siebie? Panie, dziękuję, że ofiarując się Tobie, nadal pozostaję wolny. Dziękuję za Twoje Serca, które mi oddajesz. Naucz mnie proszę, tego ofiarowania siebie, swojego serca, moim braciom.