Św. Cyryla i Metodego

2. Na nowe pogaństwo należy odpowiedzieć nową ewangelizacją.


Chrześcijaństwo nadało Europie jej tożsamość i ukształtowało jej jedność. Złożyło się na nią mnóstwo ludów i ras o bardzo różnych kulturach i pochodzeniu. One to osiadły na jednym miejscu i w ciągu długiego czasu wytworzyły formy współżycia oparte na tych samych zasadach chrześcijańskich. Nawrócenie Europy nie było dziełem szybkim, lecz trwało ponad tysiąc lat. Przedsięwzięcie to przeżywało rozkwity i upadki, zwycięstwa i pozorne klęski; każdy naród wniósł w nie to, co miał najlepszego; było to przedsięwzięcie, w którym Opatrzność Boża zechciała posłużyć się – jak zawsze – współdziałaniem człowieka. Nawrócenie Europy było przede wszystkim wydarzeniem religijnym, a równocześnie istotnym czynnikiem kształtowania się cywilizacji zachodniej.

Także dzisiaj dusza Europy pozostaje zjednoczona w wielu istotnych punktach, gdyż oprócz swego wspólnego pochodzenia wyznaje identyczne wartości chrześcijańskie i ogólnoludzkie, przynajmniej w sferze wielu panujących w nie praw i zwyczajów. Ceni ona również wartości, które w zawdzięcza chrześcijaństwu, takie jak godność osoby ludzkiej, szacunek dla sprawiedliwości i wolności, pracowitość, duch inicjatywy, umiłowanie rodziny, szacunek dla życia, tolerancja i zdolność do współdziałania i pokoju, które są cechami charakterystycznymi dla krajów Europy.

Równocześnie mamy przed sobą Europę, w które coraz silniejsza staje się pokusa ateizmu i sceptyzmu, z których wyrasta bolesna niepewność moralna prowadząca do rozbicia rodziny i zwyrodnienia obyczajów. Wiele narodów przyjęło w swoim ustawodawstwie prawa, które są wprost nieludzkie, jak prawo do aborcji, które cofa cywilizację do epoki barbarzyństwa i prowadzi do degradacji społeczeństwa. Ale na nowe pogaństwo panujące w poglądach i obyczajach należy odpowiedzieć nową ewangelizacją. Charakterystyczną cechą chrześcijan było zawsze tłumienie zła obfitością dobra. Pan domaga się od nas, abyśmy tak właśnie postępowali wobec tych osób – wielu lub niewielu, młodych lub starych – które żyją blisko nas.

Wciąż na nowo rozbrzmiewają nam w uszach słowa papieża wypowiedziane w Santiago de Compostela podczas jego pierwszej wizyty w Hiszpanii: Ja, Biskup Rzymu i Papież Kościoła powszechnego, kieruję do ciebie, stara Europo, okrzyk pełen miłości: powróć do siebie samej. Bądź sobą. Odkryj swoje źródło. Ożyw swoje korzenie. Ożyw owe autentyczne wartości, które sprawiły, że twoja historia i obecność na innych kontynentach okazały się chwalebne i dobroczynne.

Bóg chce posłużyć się nami, by chrystianizować społeczeństwo od samych fundamentów, jak to czynili pierwsi chrześcijanie, a następnie liczne ich pokolenia. Bez porzucania naszej pracy i rodziny. Ileż dobra możemy zdziałać! W tym celu potrzebne jest życie wiarą, dbałość o to, by codziennie poświęcać należny czas modlitwie, rozmowie sam na sam z Tym, o którym wiemy, że nas kocha. Cała nasza działalność powinna mieć swoje centrum i swoje korzenie we Mszy św., powinniśmy często przystępować do Sakramentu Pokuty, gdzie dusza oczyszcza się, odmładza i napełnia radością.