WARTOŚĆ CZŁOWIEKA SPRAWIEDLIWEGO
2. Nasze uczestnictwo w nieskończonych zasługach Chrystusa.
Na Jezusie Chrystusie wypełni się to, co było zapowiedziane: przez śmierć jednego mogą zbawić się wszyscy. Tajemnica solidarności ludzkiej osiąga w Chrystusie niewyobrażalną pełnię. Nic nigdy nie było i nie będzie tak miłe Bogu, jak ofiara całopalna, którą Jezus złożył ze swego życia dla zbawienia wszystkich, a która miała swój szczyt na Kalwarii. „Ażeby na ziemi, w duszy ludzkiej dokonał się akt miłości do Boga o nieskończonej wartości, było rzeczą konieczną, aby dusza ludzka była duszą Osoby Boskiej. To była dusza Słowa, które stało się ciałem: jego akt miłości w Boskiej Osobie Słowa nabrał wartości nieskończonej dla zadośćuczynienia i zdobycia zasług.
Św. Tomasz z Akwinu poucza, że Jezus Chrystus ofiarował Bogu o wiele więcej, aniżeli wymagało tego właściwe zadośćuczynienie za obrazy spowodowane przez cały rodzaj ludzki. I to się dokonało: przez wielką miłość, z jaką znosił cierpienia; przez godność Życia, które oddał w ofierze za wszystkich, gdyż było to życie Boga-Czlowieka; przez ogrom przeżytego bólu…. „Większa była miłość cierpiącego Chrystusa aniżeli złość tych, którzy Go ukrzyżowali, i dlatego Chrystus przez swoją Mękę mógł bardziej zadośćuczynić, aniżeli Jego mogli obrazić ci, którzy Go ukrzyżowali i zadali Mu śmierć, tak iż Męka Chrystusa była wystarczająca i wykraczająca poza rozmiar grzechów tych, którzy Go ukrzyżowali. Była ona zadośćuczynieniem za grzechy wszystkich ludzi wszech czasów, , zarówno osobiste, jak i pierworodne każdej z dusz, „jak gdyby lekarz przygotował lekarstwo, którym można wyleczyć wszelką chorobę; także w przyszłości.
Jezus w pełni zadośćuczynił odwiecznej miłości Ojca. Tak zawsze nauczał Kościół. Miłość Chrystusa umierającego za nas na Krzyżu była milsza Bogu aniżeli wstręt, jaki mogą budzić u Niego wszystkie grzechy świata wszystkich ludzi razem wziętych. W miarę jak podporządkowujemy swoją wole woli Pana, przywłaszczamy sobie zasługi Chrystusa. Wynagradzamy Bogu, przyjmując za swoje miłość i zasługi Jego Syna! Na tym zasadza się nieporównywalna wartość, którą dla Boga posiada jeden święty. Chociaż codziennie bywa popełnianych wiele grzechów, jest także wiele dusz, które pomimo swojej nędzy pragną podobać się Bogu ze wszystkich sił!
Nie szkodzi to, że nasze życie nie ma wielkiego znaczenia zewnętrznego; ważna jest nasza decyzja zachowania wierności, przemienienia dni naszego życia w ofiarę dla Boga. Ten, kto umie patrzeć na swego Ojca Boga, kto traktuje Go z ufnością i przyjaźnią Abrahama, nie popada w pesymizm, nawet gdyby ciągłe wysiłki służenia Panu nie przynosiły zewnętrznych wyników, jakich ktoś mógłby oczekiwać. Jakaż to wielka pokusa, kiedy diabeł stara się, aby duszę napełnił pesymizm na widok pozornie nikłych rezultatów, natomiast Pan jest zadowolony, często bardzo zadowolony, z codziennej walki, z ustawicznego rozpoczynania na nowo!
Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę. Ani moja nędza, ani kuszenie nieprzyjaciela nie mogą mnie martwić: bo Pan jest ze mną. Zawsze byłeś obecny w moim życiu, Panie.