PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA PRZYJĘCIE JEZUSA

2. Panie, nie jestem godzien.-. Przygotowanie się na przyjęcie Pana. Naśladowanie w swej postawie setnika z Kafanaum.


Ewangelia dzisiejszej Mszy świętej4 podaje słowa poganina, rzymskiego setnika.

Słowa te od bardzo dawna przytaczane były w liturgii Mszy świętej i służyły do bezpośredniego przygotowania się do Komunii świętej chrześcijan wszystkich czasów: «Panie, nie jestem godzien».

Starszyzna żydowska z miasta prosiła Jezusa, by ulżył cierpieniu tego poganina i uleczył jego umierającego sługę, którego bardzo cenił. Powodem, dla którego pragnęli mu się przysłużyć, było wybudowanie im synagogi.

Kiedy Jezus byt już niedaleko domu, setnik wypowiedział słowa, które dzisiaj powtarza się podczas każdej Mszy świętej (zamiast słowa „sługa” używając słowa „dusza”): «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, lecz powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony». Jedno słowo Chrystusa leczy, oczyszcza, pociesza i napełnia nadzieją. „Znając Miłosierdzie Twoje, dlatego zbliżam się do Ciebie Jezu, bo prędzej zabraknie nędzy mojej, aniżeli się wyczerpie litość z Twojego Serca.

Setnik jest człowiekiem głębokiej pokory, wspaniałomyślnym, współczującym i ma wielki szacunek dla Chrystusa. Ponieważ jest poganinem, nie ośmiela zwrócić się bezpośrednio do Pana, ale wysyła innych ludzi, których uważa za godniejszych, by się za nim wstawili. Była to pokora – tłumaczy św. Augustyn- „brama, poprzez którą Pan wszedł w posiadanie tego, co już posiadał.

W duszy tego człowieka łączą się wiara, pokora i delikatność. Dlatego Kościół stawia przed nami jego przykład, a słowa powtarza jako przygotowanie na przyjęcie Jezusa, który przychodzi do nas w Komunii świętej: Panie, nie jestem godzien…

Kościół wzywa nas, byśmy nie tylko powtarzali jego słowa, lecz naśladowali jego postawę pełną wiary, pokory i delikatności. „Pragniemy powiedzieć Jezusowi, że przyjmujemy tę Jego niezasłużoną przez nas i szczególną wizytę, którą tylekroć powtarza na ziemi przybywając do każdego z nas. Pragniemy powiedzieć Mu, że czujemy się oszołomieni i niegodni tak wielkiej dobroci, ale w pełni szczęśliwi; szczęśliwi, iż udzielił się nam i światu. Pragniemy Mu również powiedzieć, iż nie pozostaniemy obojętnymi niedowiarkami wobec tak wielkiego cudu, który rozpala nasze serca radosnym entuzjazmem, i którego nigdy nie może zabraknąć prawdziwym wyznawcom.

Budzi podziw to, jak ów setnik z Kafarnaum pozostał podwójnie zjednoczony z sakramentem Eucharystii: poprzez słowa, które kapłan i wierni wypowiadają przed przyjęciem Komunii świętej i poprzez zbudowaną przezeń synagogę w Kafarnaum, gdzie Jezus po raz pierwszy powiedział, iż powinniśmy karmić się Jego Ciałem, by mieć życie w sobie: «To jest chleb, który z nieba zstąpił – powiedział Jezus – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». Św. Jan dodał: To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum.