WYRZECZENIE SIĘ A ŻYCIE CHRZEŚCIJAŃSKIE

2. Wszystkie rzeczy powinny być środkami zbliżającymi nas do Chrystusa.


Poprosili Jezusa, żeby odszedł z ich granic. Nie pozwalajmy sobie nigdy na takie wypaczenie, żeby mówić Jezusowi, aby odszedł z naszego życia, ponieważ z tego powodu, że jesteśmy chrześcijanami, możemy utracić stanowisko publiczne, miejsce pracy albo też musimy znosić różnorodne niedogodności materialne. Powinniśmy natomiast często powtarzać Panu słowa, które kapłan wypowiada po cichu podczas Mszy świętej przed komunią: spraw, bym zawsze wypełniał Twoje przykazania i nie dozwól, bym kiedyś oddalił się od Ciebie. Lepiej jest pozostać z Chrystusem bez niczego aniżeli pozostać bez Niego i zdobyć wszystkie skarby świata razem wzięte. „Kościół naprawdę wie, że tylko Bóg, któremu służy, zaspokaja najgłębsze pragnienia serca ludzkiego, którego pokarmy ziemskie nigdy w pełni nie nasycą.

Wszystkie rzeczy ziemskie są środkami zbliżenia się do Boga. Jeżeli nie służą temu celowi, nie służą niczemu. Jezus wart jest więcej aniżeli jakikolwiek interes, więcej niż samo życie. „A jeśli odejdziesz i Jego utracisz, dokąd pójdziesz i gdzie znajdziesz przyjaciela? Żyć bez przyjaciela nie podołasz, a jeśli Jezus nie będzie ci przyjacielem nad przyjaciółmi, zawsze będziesz smutny i samotny. Utracisz wiele w tym życiu, a w drugim życiu wszystko.

Pierwsi chrześcijanie oraz wielu mężczyzn i wiele kobiet w ciągu wieków woleli męczeństwo aniżeli utratę Chrystusa. „W pierwszych wiekach zazwyczaj stosowano wobec prześladowanych śmierć, deportację lub wygnanie.

Dzisiaj, do więzień, do obozów internowania czy przymusowych robót, do wygnania z własnej ojczyzny doszły inne kary, mniej spektakularne, ale wyrafinowane: śmierć bezkrwawa ale będąca rodzajem śmierci cywilnej; nie tylko odosobnienie w więzieniu czy w obozie, ale stałe ograniczenie wolności osobistej lub dyskryminacja społeczna. Czy będziemy w razie potrzeby zdolni do utraty sławy, majątku w zamian za trwanie przy Bogu?

Kroczenia za Chrystusem nie da się pogodzić ze wszystkim. Trzeba wybierać i wyrzekać się wszystkiego, co stanowi przeszkodę dla trwania przy Nim. Dlatego w naszej duszy powinien być głęboko zakorzeniony wstręt do grzechu. Winniśmy prosić Pana i Jego Matkę, by oddalili od nas wszystko, co nas oddziela od Niego: „Matko, wybaw nas, swoje dzieci – każdą, każdego – od wszelkiej zmazy, od wszystkiego, co nas oddziela od Boga, choćbyśmy musieli cierpieć, chociażby to kosztowało nas życie. Po co nam cały świat, jeżeli mielibyśmy utracić Jezusa?