Poniedziałek 1 stycznia


„A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli (…)”


Tak jak pasterze – byliśmy tam i my, przeżyliśmy to. Na nowo weszliśmy w tajemnicę narodzenia Pana w Betlejem. Teraz jest czas, byśmy pozwolili Bogu przez nas wydać owoce Jego przyjścia na Ziemię w naszym życiu. Właśnie dziś, 1 stycznia, wejdźmy w ten nowy rok z uwielbieniem, wysławiając Boga za wszystko, czego doświadczyliśmy. Za te łatwe, ale i trudne doświadczenia. Chyba większość z nas ma jakieś noworoczne postanowienia albo po prostu nadzieję, że ten rok ma dla nas coś pięknego – że spotkamy tą jedyną/tego jedynego, że spełnimy swoje największe marzenie, że w naszym życiu nadejdą dobre zmiany. Niech to co mamy w naszych sercach, wszystkie pragnienia, tęsknoty, plany, niech to wszystko przenika Boże Miłosierdzie. I choć może momentami płomień nadziei przygasa, może stoimy na rozdrożu i nie wiemy dokąd iść – ponad wszystko zaufajmy Jezusowi, który do każdego  i każdej z nas mówi: „Nie lękaj się! Ja Jestem”. I choć czasem myślimy, że już za późno, że już pozamiatane, nie ma dla nas szans, to pamiętajmy: Jezus nigdy się nie spóźnia. Jeśli w pełni! oddamy Mu swoje sprawy, by to z naszej woli On je prowadził – możemy być spokojni, wszystko ułoży się najlepiej jak się da. Niech Pan będzie uwielbiony w całym  nadchodzącym roku 2018!  Już teraz dziękujemy Ci Panie za wszystko, co dla nas przygotowałeś. Tobie cześć i chwała, na wieki.