Poniedziałek 10 sierpnia

 

„Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.”

 

Jezus w dzisiejszej ewangelii przyrównuje nasze życie do ziarna pszenicy.Ziarno, wpadłszy w ziemię, może pozostać samo nienaruszone, albo wydać plon, tylko wtedy, gdy obumrze. Obumieraniem jest moja miłość. Każda prawdziwa miłość jest darem całego siebie, swego życia dla tych, których kochamy. Jest umieraniem dla miłości własnej, życia tylko dla siebie, po to by zmartwychwstać do życia dla innych, w komunii z tymi, których kochamy. Brak jej skazuje Cię na samotność, usychanie życia w skorupie egoizmu, choćbyś nie wiem jak rozwijał się materialnie i duchowo. Jezus przynagla nas byśmy nie bali się pójść pod prąd egoistycznych i hedonistycznych przekonań współczesnego świata. Stawia dziś pytania. Co jest dla Ciebie ważniejsze? Własny rozwój materialny i intelektualny, spełnianie swych marzeń i przyjemności, czy też życie dla innych? Ile w Twoim życiu jest troski o siebie, a ile o innych? Czego jest więcej: tracenia czasu dla innych, czy zachowywania go dla siebie? Jezus mówi nam dzisiaj. Nie bój się tracić swego życia w służbie innym! Zachowasz je na życie wieczne,bo tylko z tym staniesz po śnierci na sądzie Bożym. On sam jest najdoskonalszym wypełnieniem tej służby. Czy chcesz iść za Nim i mu służyć? Być taki jak On? Jezu, proszę Cię, pomóż mi umierać dla własnego egoizmu i życia tylko dla siebie, abym umiał żyć i służyć innym, był dla nich darem Twej miłości.

.