Poniedziałek 14 marca

 

„Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia.”

 

Jezus jest światłością świata. Przybliżając się do Niego, człowiek wyraża pragnienie lepszego poznania siebie, widzi coraz lepiej swoje wady i grzechy. Światło jest ściśle związane z życiem, a ciemność ze śmiercią. Dzięki Jezusowi stajemy się dziećmi światłości. On zapala przed nami lampy stopniowo, w miarę potrzeb i postępowania. Nie zapala wszystkich od razu, lecz daje je zawsze we właściwym czasie. Od nas zależy czy przyjmiemy zaproszenie Chrystusa, aby iść za Nim, iść w świetle Jego miłości, czy pozostaniemy jak faryzeusze, zamknięci we własnych poglądach, skoncentrowani tylko na sobie i bojący się zbliżyć do światła. Zastanówmy się, kto oświeca nasze życie, gdy jesteśmy smutni lub tracimy nadzieję? U kogo szukamy rady, kiedy stajemy przed trudnymi wyborami życiowymi lub gdy pojawiają się wątpliwości? Czy rzeczywiście w takich sytuacjach uciekamy się do Jezusa? Przecież On Jest lampą dla naszych stóp i światłem na drogach życia. Jezu, prosimy Cię, rozpraszaj wszystkie ciemności, jakie nas otaczają, obdarzaj swym światłem na każdy dzień życia. Pomóż nam przybliżyć się do Ciebie i dostrzec, ile jest w nas grzechu czy niedoskonałości.