Poniedziałek 14 stycznia
„Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą.”
Jan ogłaszał nadejście Chrystusa, ponieważ Go kochał i całym sercem wierzył w Boże proroctwo. Moment uwięzienia go pokazuje nam całkowite oddanie się dla chwały Boga, ale też ludzką słabość – to, że nie wszystko zależy od człowieka, że nie na wszystko ma wpływ. Czy my, choć staramy się wypełniać Boże przykazania i żyć Ewangelią, nie zostajemy uwięzieni przez grzech? Bardzo często zdarza nam się przecież, że jesteśmy świadkami Chrystusa, którzy głoszą Dobrą Nowinę, a zaraz sami upadają w swoje słabości. Jednak nie możemy na tym poprzestawać. Nie możemy się poddawać i wierzyć podszeptom złego, że nie ma co się więcej starać, bo kolejny raz upadliśmy, znowu się nie udało. Kiedy my wpadamy w więzy grzechu, również do nas dzisiaj w sakramencie pokuty i pojednania przychodzi Jezus ze swoją Ewangelią, dając nam wolność w Nim. Daj nam Panie wiarę niezłomną, daj nam swojego Świętego Ducha, który będzie nas umacniał i podnosił z upadków, przemieniając nasze serca, przybliżając nas do Ciebie. Niech Twoje imię Panie będzie uwielbione w sercu każdego z nas.