Poniedziałek 21 lutego

 

„Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu”

 

Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam kolejny raz jak ludzie pragną bliskości Pana, aby stawać się budowniczymi pokoju, zgody, miłosierdzia. Pan wrażliwy jest na nasze potrzeby, ale potrzebuje naszych serc i naszej miłości. Widzimy jak Jezus wyrzuca złego ducha ze zniewolonego chłopca. Apostołowie próbowali ,ale nic nie mogli uczynić z powodu deficytu swojej wiary. Zapytajmy w tym miejscu .Jaka jest nasza wiara? I tu widać, że ciągle zwracamy się do Pana, aby nas umocnił. Jak jesteśmy puści Pan nie może w nas działać. Do walki ze złym duchem potrzeba nam jeszcze postu i modlitwy. To nasza skuteczna broń, którą dała nam Maryja. Wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy. Wszystko jest darem Bożym. Dziękujemy Ci Panie za łaski jakie na nas zsyłasz . Dziękujemy, że umacniasz naszą wiarę, aby nasze serca gotowe były do przyjęcia Twojej woli.