Poniedziałek 21 lipca
„Nauczycielu, chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie”
I znów to samo?! Znów prosisz Boga, by udowodnił Ci swoją obecność? Czy nie za często Ci się to zdarza? Nie dość Pan uczynił znaków w Twoim życiu, że potrzebujesz kolejnego dowodu? Zastanów się, czy On naprawdę nie udowadnia Ci każdego dnia swojej miłości do ciebie, czy po prostu jesteś tak zajęty sobą i swoimi sprawami, że zwyczajnie tego nie widzisz? Spróbuj dostrzec Jego obecność w zwykłej szarej codzienności. Wsłuchaj się w śpiew ptaków wracając do domu z pracy – one śpiewają specjalnie dla Ciebie! Zamiast długo wylegiwać się w łóżku – wyjdź rano na dwór i wpatrz się we wschodzące słońce. Sądzisz, że nie masz na to czasu? Że są ważniejsze sprawy? Więc o co tak naprawdę prosisz Boga? O dowód Jego mocy, czy o czynienie wszystkiego po twojej myśli? A może zamiast kolejny raz prosić, spróbuj po prostu podziękować?