Poniedziałek 23 września

„(…) Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.

Na pierwszy rzut oka, te słowa Jezusa mogą wydawać się niesprawiedliwe. Jednak gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że Pan Bóg pragnie każdego z nas obdarowywać, perspektywa tych słów się zmienia. W momencie, kiedy coś przyjmujemy od Boga, nie tylko to, o co prosimy, ale przede wszystkim Jego wolę, to nasze serca otwierają się na więcej. Wszystko, co daje Bóg, jest dobre. Pokorne przyjmowanie tego ubogaca nas i wypełnia łaską i błogosławieństwem. Kiedy wydaje nam się, że damy sobie ze wszystkim radę sami, że niepotrzebna nam niczyja pomoc, zamykamy swoje serce dla Boga, a bez Jego łaski łatwo utracić to dobro, które już mamy. Pan pragnie dla nas życia w obfitości. Nie pozostawajmy na pozycji: „mi już wystarczy, dobrze jest jak jest, po co coś zmieniać, kto wie czy nie będzie gorzej”. Nie pozwólmy sobie trwać w bylejakości. Bóg przygotował wielkie rzeczy dla nas. Niech imię Twoje Panie będzie uwielbione na wieki w Twoim nieskończonym majestacie!