Poniedziałek 25 września

 

„Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie.”

 

W pierwszym już zdaniu dzisiejszej Ewangelii Jezus stwierdza, że lampy używa się, aby rozjaśnić ciemności. Słowo Boże jest światłem, które ma świecić. Wskazówki Jezusa, ukazujące nam drogę do szczęścia i życia wiecznego, nie powinny pozostawiać w ukryciu. Jezus zachęca, abyśmy przyjęli to światło, aby te światło świeciło wszystkim i właściwie. Ten, kto słucha Boga i dzieli się Jego przesłaniem z bliźnim, będzie słyszał Boże Słowa coraz wyraźniej. Jak Boga słuchamy, tak żyjemy. Każdy z nas mógłby wymienić osoby, dzięki którym poznał bliżej Jezusa. To one dały nam promień Bożego światła. Jeśli nie dzielimy się tym światłem, szybko je utracimy. Słowo Boże odgrywa szczególną rolę u tych osób, którzy chcą i potrafią słuchać. Zastanówmy się jak jest u nas? Jak słuchamy Słowa Bożego, jak nim żyjemy, czy traktujemy je na serio? Czy jest dla nas światłem i pomocą w życiu? Wiara w Chrystusa nie jest naszą prywatną sprawą. To Jezus rozświetla nasze życie i jest Drogą, Prawdą i Życiem. To On nadaje sens życia. A my nie możemy się nie dzielić tym blaskiem. Panie, naucz nas słuchać Twego Słowa i wprowadzać je nieustanie w życie, abyś Ty był uwielbiony w każdym naszym działaniu!