Poniedziałek 26 czerwca

„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni”.

Jezus uczy nas używać w stosunku do innych miary, jaką chcielibyśmy i my sami być mierzeni. Uczy nas także, abyśmy nie osądzali na ludzki sposób oko za oko, lecz pokazuje nam, aby przebaczać wszystkim bez wyjątku i dostrzegać w drugiej osobie dobro. Kiedy w naszej głowie może pojawić się myśl oceniająca kogoś, zastanówmy się, jak na tę osobę spojrzałby Jezus? Co On by zrobił na naszym miejscu? Chrystus chce nas ustrzec przed byciem straszliwym, niemiłosiernym sędzią. Zastanówmy się, ile razy niepotrzebnie wybuchaliśmy z powodu ukłucia drzazgą przez bliźniego? Czy zawsze stajemy w prawdzie? To Bóg jest sędzią sprawiedliwym i miłosiernym. A gdy nasze relacje z ludźmi się pogarszają, pomyślmy, czy w naszym oku nie ma czasem belki, przez którą widzimy coraz mniej? Emocje mogą być belką, które uniemożliwiają zobaczenie, że druga osoba cierpi i potrzebuje naszej pomocy. Panie, prosimy Cię, daj nam zawsze serce miłosierne wobec naszych bliźnich, abyśmy patrzyli na bliźnich i siebie oczami Jezusa.