Poniedziałek 4 sierpnia
„Kiedy wysiadł z łodzi, zobaczył wielką rzeszę ludzi. Ulitował się nad nimi i uzdrowił chorych.”
Jezus będąc człowiekiem, miał tak jak my swoje potrzeby. W trudnych momentach, tak jak to dzisiaj opisuje ewangelista Mateusz, potrzebował chwili spokoju, odosobnienia i obcowania z Ojcem. Same ważne i dobre pragnienia. A mimo to zrezygnował z tego by służyć innym. Czy możemy to sobie wyobrazić? Kiedy sam mam trudne, dołujące chwile czy potrafię wtedy zrezygnować z siebie i przyjąć drugiego człowieka wraz z jego problemami? Pan, po raz kolejny pokazuje nam ogrom swojej miłości rozdając siebie jak pokarm. Panie uzdolnij nas, byśmy nie żyli dla samych siebie, nawet jeśli wydaje się nam, że na to zasłużyliśmy, byśmy dostrzegali, w każdym potrzebującym naszej pomocy i uwagi, Twoje oblicze, Jezu.