Poniedziałek 8 kwietnia

„Ja jestem światłością świata.”

Każdy z nas potrzebuje w życiu drogowskazów, porad. Choć może niektórzy uważają, że są panami swojego życia, że ono zależy tylko od nich samych, wśród nas nie znajdziemy nikogo, kto radziłby sobie ze wszystkim zupełnie sam. Jezus mówi nam, że On jest światłością świata. Tym, który pragnie rozjaśniać życie każdego z nas. Czy my chcemy Jego światła? Czy szukamy Go w codziennych rozterkach? Czy stojąc przed trudną decyzją, szukamy odpowiedzi w Słowie Bożym, poprzez które Bóg do nas wciąż mówi? Często wyznajemy wiarę w moc Boga, a gdy stajemy w obliczu dużego problemu, pozwalamy mu, by przejął nam nami kontrolę, zabrał pokój ducha. Pamiętajmy, że Jezus jest większy od naszych kłopotów. Od każdego. Nie pozwólmy napotykanym przeciwnościom, by tłumiły światło, jakim jest dla nas Jezus. Niech ono rozświetla naszą drogę, nasze serca, byśmy w każdej sytuacji pokładali ufność w Jezusie, Panu naszym, który jest naszą nadzieją, „światłością świata”.