Poniedziałek 8 lutego

 

„A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.”

 

Dzisiejsza Ewangelia opisuje niezwykłe poruszenie wywołane pojawieniem się Jezusa w Genezaret. Na wieść o Jego cudach wszyscy znosili chorych, aby ich uzdrowił. Dziś także wielu pragnie uzdrowienia dla siebie i bliskich. Chrystus zmartwychwstał i czyni cuda także w naszym życiu. Codziennie możemy spotkać żywego Jezusa w sakramentach, w modlitwie i w Jego Słowie. On czeka w konfesjonale, aby uzdrowić z choroby grzechu. Na każdej Eucharystii pragnie połączyć się z nami w Komunii Świętej. Nie ma takiej choroby, z której On nie mógłby uleczyć, jeśli tylko otworzymy Mu swe serce i powierzymy całe życie. Tylko czy my głęboko w to wierzymy, czy pragniemy tego i jesteśmy na to gotowi? Popatrzmy na wiarę i determinację ludzi, którzy przynosili chorych, żeby choć frędzli u Jego płaszcza mogli się dotknąć. Przypomnijmy sobie, kto przyprowadził nas do Jezusa, a kogo myśmy do Niego przyprowadzili? Może ktoś z bliskich potrzebuje naszej pomocy, aby do Niego dotrzeć i doświadczyć uzdrowienia? Nikt nie może zbawić się sam. To Jezus zbawia we wspólnocie Kościoła mocą swej łaski. „On odpuszcza wszystkie twoje winy, On leczy wszystkie twe niemoce, On życie twoje wybawia od zguby, On wieńczy cię łaską i zmiłowaniem… Błogosław duszo moja Pana!” (Ps 103).