WIARA I CUDA
2. Chcieć poznać prawdę.
W dzisiejszej Ewangelii1 czytamy, iż do Jezusa podeszli niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów, by prosić Go o nowy znak, który ostatecznie przekonałby ich, że jest oczekiwanym Mesjaszem. Chcieli oni, aby Jezus spektakularnie potwierdził to, co głosił z prostotą. Ale Pan odpowiada im, zapowiadając tajemnicę swojej śmierci i Zmartwychwstania, posługując się figurą Jonasza: żaden znak nie będzie dany, prócz znaku proroka Jonasza. Tymi słowami stwierdza, że Jego chwalebne Zmartwychwstanie, które nastąpi po trzech dniach (tyle bowiem dni Prorok znajdował się we wnętrznościach ryby) jest ostatecznym dowodem boskiego charakteru Jego osoby, misji posłannictwa i nauczania.
Jonasz był posłany do grzesznego miasta Niniwy, i na Jego słowa mieszkańcy tego miasta przystąpili do pokuty. Jerozolima natomiast nie chciała poznać Jezusa, którego Jonasz był tylko znakiem i figurą. Jezus przypomina również królowa z Południa, królową Sabę, która odwiedziła Salomona i była zdumiona mądrością, jaką Bóg obdarzył króla Izraela. Postać Salomona, w której tradycja widzi człowieka nadzwyczaj mądrego, ma stanowić także uosobienie Jezusa. Dzięki tym przykładom nawróconych pogan wyrzut Jezusa ma tym większą siłę: oto tu jest coś więcej niż. Salomon. Owo coś więcej oznacza w rzeczywistości nieskończenie więcej, ale Jezus, myśląc może o sobie z delikatną ironią woli złagodzić tę niepojmowalną różnicę. Ci, którzy Go zapowiadali, byli jak cień i znak tego, co miało nadejść.
Tym razem Jezus nie uczyni już więcej cudów i nie wskaże więcej wyraźnych znaków. Ludzie ci nie są nastawieni na wiarę i nie uwierzą, choćby się im mówiło i wskazywało wiele słów i znaków. Pomimo apologetycznego znaczenia cudów, jeżeli nie ma się odpowiedniej postawy, nawet największe z nich mogą zostać źle zinterpretowane. Jak mówi dawna maksyma – rzeczy, które się otrzymuje, przyjmują postać pojemnika, w który sieje wkłada. Św. Jan mówi nam w Ewangelii, że choć jednak uczynił On przed nimi tak wielkie znaki, nie uwierzyli w Niego.
Cud jest jedynie pomocą rozumowi ludzkiemu, aby uwierzył. Ale jeżeli brakuje odpowiedniego nastawienia, jeżeli umysł jest pełen uprzedzeń, choćby miał przed sobą najjaśniejsze światło, będzie widział jedynie ciemność.
Prośmy Jezusa podczas tej modlitwy o dobre serce, byśmy mogli widzieć Go przy sobie pośród naszych zajęć. Prośmy Go także o umysł bez uprzedzeń, byśmy byli wyrozumiali dla naszych braci i nigdy nikogo z nich nie potępiali.