RELACJA Z PIERWSZEGO DNIA EWANGELIZACJI
(II edycja ewangelizacji nad J. Białym, Okuninka, 15.07.2015)
Dobra nuta. Słońce powoli się czerwieni. Wspólnota „Nie śpijcie, nie” wraz z ks. Sławkiem Arseniukiem nie tylko nazwą zwraca na siebie uwagę. Przyciąga. Wyciska elektryczne soki z głośników ustawionych w Okunince, na ołtarzu polowym kaplicy parafii Serca Jezusowego we Włodawie. Tak rozpoczynamy pierwszy dzień Ewangelizacji nad j. Białym.
Dotarłem tu o 14:00. „Mało tych namiotów” – stwierdzam. „Spokojnie, dojadą. Zapisało się około 100 osób”- odpowiada jedna sióstr Nazaretanek, które tutaj „rządzą”. Nie zdążam z rozłożeniem namiotu a już słyszę nawoływanie, aby pójść do kaplicy. Sprawy organizacyjne przedstawia trzech pionierów tegorocznej ewangelizacji: s. Karolina Szpak CSFN, ks. Tomasz Bieliński oraz ks. Mateusz Czubak. Zawiązujemy wspólnotę śpiewem. Wołamy o obecność Ducha Świętego. Na moim ręku mimo ciepłej temperatury pojawia się gęsia skórka. To dopiero początek.
Ks. Mateusz Czubak prowadzi pierwszą konferencję. „Kto jest posłany do ewangelizacji?” – pyta. „Wszyscy”- odpowiada Jezus. Pismo Święte to potwierdza. Zaraz potem praca w grupach. Dzielimy się doświadczeniem i obawami. Po ludzku, po prostu. Msza święta i powoli zwalnia tempo. Czas płynie teraz inaczej.
„Nie wiem czy dam radę”- wątpi Agata. „Dasz” – odpowiadam. Ten, kto tak mówi, ale w gotowości staje na wołanie Jezusa zawsze daje radę. Nie wiem jak, ale daje radę.
Teraz piszę ten wpis, a wspólnota „Nie śpijcie, nie” nie pozwala mi zasnąć ze zmęczenia. Uśmiecham się pod wąsem. Bożo – wporzo.
Bartek