WIECZÓR CHWAŁY W SOBOLEWIE

(10.12.2011)

 

Wieczór Chwały w Sobolewie był kolejnym niesamowitym spotkaniem z żywym Jezusem Chrystusem. Z ogromną serdecznością i otwartością zostaliśmy przyjęci przez tamtejszych Księży i Parafian, którzy odpowiedzieli na nasze zaproszenie i licznie pozostali by wspólnie z nami wielbić Pana, na spotkaniu uwielbienia dla Jezusa!


Rozpoczęliśmy od uroczystego wniesienia Księgi Pisma Świętego dokonanego przez gospodarza – ks. Roberta Steszuka. W wytłumaczeniu Parafianom z Sobolewa celu Wieczoru Chwały pomogli Madzia i Maciek. Przybliżyli tematykę i punkty spotkania poprzez zaprezentowanie scenki ewangelizacyjnej. Dalszą część poprowadzili Kasia O. z Marcinem, z ust których płynęły wzywania, aby przyłączyć się do przywołania Ducha Świętego. Nasza wspólna modlitwa przerodziła się w modlitwę dziękczynienia, której owoce licznie pomnożył Duch Święty napełniający pokojem, wzajemną miłością i panującą radością wyrażaną wznisionymi rękoma, klaskaniem i pięknym śpiewem zebranych na chwałę Pana, a prowadzonym przez diakonię muzyczną.

Kolejnym punktem programu była przygotowana przez diakonię teatralną etiuda ewangelizacyjna, w której udział wzięli: Piotrek L., Rafał O., Dominika W. i Kasia S. Inscenizacja uświadomiła nam, jak bardzo grzech oddziela nas od relacji z Panem. Jej zwieńczeniem było podzielenie się przez Madzię świadectwem mówiącym o relacji z jej narzeczonym – Piotrkiem; relacji, która zbudowana została na relacji do Chrystusa. Kerygmat wygłosiła Monika W., podkreślając istotę umierania dla siebie, a życia dla Chrystusa, będącą prawdziwym sensem relacji pełnej miłości do Syna Bożego – „Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć – to zysk” (z Flp 1, 21).

Najpiękniejszy moment nastąpił, gdy sam Jezus obecny w Kruszynie Chleba przybył do nas, by leczyć nasze poranione serca. Z nadzieją wpatrywaliśmy się w jego Święte Oblicze i pełni wiary oddaliśmy Mu momenty z naszego życia, które wymagają uzdrowienia. Prosiliśmy, by wnikał w relacje rodzinne, koleżeńskie i relacje w pracy, On – Dobry Ojciec przychodził i z miłością obdarowywał każdego, kto tego pragnął. Tę część Wieczoru Chwały animowały Kasia S. i Dominika W.

Dziękuję Ci Tatusiu za Twoją hojność w uzdrawianiu, za Twą świętą, bezinteresowną obecność i najdroższą nam Miłość! Dziękuję Ci za Wieczór Chwały, za

każdego kto skorzystał z Twojego zaproszenia, za księdza Proboszcza i innych Księży, oraz Parafian, których postawiłeś na naszej drodze! Tobie chwała i cześć na wieki!