CIERPLIWOŚĆ W TRUDNOŚCIACH

2. Cierpliwość wobec siebie samych, wobec innych ludzi i w przeciwnością, codziennego życia…


Cierpliwość jest to cnota znacznie różniąca się od zwykłej bierności wobec cierpienia; nie polega na braku reakcji lub na zwykłym pogodzeniu się i przystosowaniu: jest cząstką cnoty męstwa i prowadzi do pogodnego przyjęcia bólu i większych lub mniejszych doświadczeń jako zesłanych przez Bożą Opatrzność. Przyjmujemy wówczas mężnie wolę Bożą i to pozwala nam zachować wierność pomimo prześladowań i prób i jest podstawą wielkości ducha i radości człowieka, który jest pewny, iż otrzyma w przyszłości większe dobra.

Jest wiele dziedzin, w których chrześcijanin ma okazję praktykować tę cnotę. Przede wszystkim wobec siebie samego, zważywszy, że łatwo jest zniechęcić się mając świadomość swoich wad, które raz po raz dają o sobie znać, a których wcale nie udaje nam się pokonać. Trzeba umieć czekać i walczyć wytrwałe w przekonaniu, że dopóki nie ustajemy w walce, to kochamy Boga. Zwykle nie pokonuje się wady ani też nie nabywa cnoty za pomocą gwałtownych wysiłków, lecz rzetelną pracą w pokorze i zaufaniu do Boga, w modlitwie i w posłuszeństwie. Św. Franciszek Salezy twierdzi, że należy zachować cierpliwość wobec wszystkich, lecz przede wszystkim wobec samego siebie.

Chodzi też o cierpliwość wobec tych, z którymi często się spotykamy, zwłaszcza jeżeli mamy im pomagać w formacji. w znoszeniu trudnych doświadczeń… Należy liczyć się z ludzkimi wadami, które napotykamy – może ze złym humorem, z brakami wychowania, z podejrzliwością – często nasi bliźni usilnie walczą o ich przezwyciężenie…Zwłaszcza gdy często natykamy się na nie, mogą one przyczyniać się do naszych uchybień wobec miłości bliźniego, do zaniedbywania zasad współżycia, do osłabienia naszego zainteresowania, aby pomimo to służyć im pomocą. Miłość powinna nam pomagać w zachowaniu cierpliwości, abyśmy nie rezygnowali z upominania w najbardziej właściwym momencie. Takie chwile trzeba przeczekać, uśmiechając się, dając uprzejme odpowiedzi nawet na impertynencję, co może sprawić, że nasze słowa zapadną w serca tych ludzi, a zawsze dotrą do Serca Pana, który wtedy na nas popatrzy ze szczególnym uczuciem i przyjaźnią.

Cierpliwość wobec przeciwności: choroby, ubóstwa, nadmiernego upału lub zimna…, różnych niepowodzeń, które niesie codzienne życie: zepsuty telefon, korki na ulicach, który nam utrudnia dotarcie na ważne spotkanie, zapomnienie dokumentów do pracy, czyjeś odwiedziny w najmniej odpowiednim momencie… Są to przeciwności może o niewielkiej wadze, jednak na niektóre możemy reagować niecierpliwie. W takim czasie czeka na nas Pan: w tych drobnych wydarzeniach potrzebna jest właśnie cierpliwość, będąca wyrazem mocnego ducha chrześcijanina, który nauczył się uświęcać wszystkie codzienne sytuacje. „Potrzeba cierpliwości w małych przykrościach, w jakie każdy prawie dzień życia ludzkiego obfituje, a nawet większej czasem potrzeba, niż w wielkich, bo gdy wielkie są rzadkie i zazwyczaj chlubne, małe są częste i upokarzające.