POKÓJ WŚRÓD PRZECIWNOŚCI

3. Owoce nieporozumień


Ze spotykających nas przeciwności powinniśmy umieć czerpać wiele owoców. „Rozszalały się gwałtowne prześladowania. A ów kapłan modlił się: Jezu, oby każdy świętokradczy pożar wzmagał we mnie pożar miłości i zadośćuczynienia. Przeciwności nie tylko nie powinny pozbawiać nas pokoju i być przyczyną zniechęcenia lub pesymizmu, lecz winny nawet służyć wzbogaceniu naszej duszy, zdobywaniu dojrzałości wewnętrznej, męstwa, ducha zadośćuczynienia, wyrozumiałości.

Obecnie i w owych niezwykle trudnych chwilach, które mogą pojawić się w naszym życiu, bardzo pożyteczne mogą okazać się pełne cierpliwości i pogody słowa świętego Piotra, skierowane do pierwszych chrześcijan, którzy doświadczali obelg i prześladowań: Lepiej bowiem -jeżeli taka wola Boża – cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle”.

Pan wykorzysta te godziny cierpienia dla dobra innych osób. „Czasami nawołuje przez cuda, kiedy indziej – poprzez karcenie; czasami poprzez powodzenie w tym świecie, czasami zaś przez przeciwności. W każdej sytuacji mamy zawsze jakieś powody do radości i optymizmu – optymizmu, który rodzi się z wiary i ufnej modlitwy.

„Chrześcijaństwo zbyt często .polegało na tym, co w swoim czasie wydawało się fatalnym niebezpieczeństwem, żebyśmy teraz dali się zastraszyć nowymi doświadczeniami (…). Niezbadane są drogi, którymi Opatrzność odkupuje i zbawia swoich wybranych. Czasami nasz nieprzyjaciel staje się przyjacielem; czasami okazuje się niezdolnym do wyrządzenia zła, którego obawialiśmy się; czasami niszczy samego siebie albo, wbrew swej woli, powoduje dobroczynne skutki i znika, nie pozostawiając po sobie śladu. Na ogól więc Kościół może ograniczyć się do trwania w spokoju i ufności, pełnienia swoich zadań, pogodnego oczekiwania zbawienia od Boga.

Chwile, w których napotykamy trudności i przeciwności są wyjątkowo sprzyjające dla praktykowania wielu cnót. Powinniśmy wtedy modlić się za tych, którzy – może bezwiednie – wyrządzają nam zło, aby przestali obrażać Boga; wynagradzać Panu poprzez większą wierność w swoich obowiązkach; prowadzić bardziej wytężoną pracę apostolską; bronić z delikatną miłością owych braci słabych w wierze, którzy z powodu uboższej formacji lub szczególnej sytuacji mogą ponieść większą szkodę na duszy.

Najświętsza Maryja Panna, która pomaga nam w każdej sytuacji, wysłucha nas zwłaszcza w trudniejszych dla nas chwilach. „Zwróć się do Najświętszej Maryi Panny – Matki, Córki, Oblubienicy Bożej, Matki naszej – i proś Ją, by wyjednała dla ciebie od Trójcy Najświętszej więcej łask: łaski wiary, nadziei, miłości i skruchy, aby, kiedy w życiu wydaje się, że wieje silny, suchy wiatr, grożący wysuszeniem kwiatów duszy, nie wysuszył on twoich kwiatów ani kwiatów twych braci.