NARODZENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
Dzisiejsze święto każe nam odnosić się z głębokim szacunkiem do poczęcia i narodzenia każdego człowieka.
Boże, (…) napełni (swój Kościół) radością w święto Narodzenia Najświętsze Maryi Panny, która dla całego świata stalą się nadzieją i jutrzenką zbawienia.
Ile lat kończy dziś nasza Matka?… Dla Niej czas już nie mija, gdyż osiągnęła pełnię wieku, tę wieczną i całkowitą młodość pochodzącą z uczestniczenia w młodości Boga, który – jak mówi nam św. Augustyn – „jest młodszy od wszystkich” właśnie dlatego, że jest wieczny i niezmienny. Może mieliśmy możliwość przyjrzenia się z bliska radości i wewnętrznej młodości jakiejś świętej osoby i zauważyliśmy, jak z ciała niosącego w sobie ciężar wieku tryskała młodość serca o niepowstrzymanej energii i żywotności. Ta wewnętrzna młodość jest tym głębsza, im ściślejsze, jest zjednoczenie z Bogiem. Maryja, będąc stworzeniem, które było najściślej z Nim zjednoczone w tym sensie, jest najmłodsza ze wszystkich stworzeń. Obecne są w Niej razem młodość i dojrzałość. Tak samo jest z nami, kiedy podążamy wprost do Boga, który codziennie odmładza nas od wewnątrz swoją łaską i zalewa nas radością.
Już w swojej młodości Najświętsza Maryja Panna cieszyła się pełną i proporcjonalną do swego wieku dojrzałością. Teraz, w Niebie, z pełnią łaski – tej, którą posiadała od początku, i tej, którą osiągnęła przez swoje zasługi, łącząc się z dziełem Syna – spogląda na nas i przysłuchuje się naszym pochwałom i naszym prośbom. Dzisiaj słucha dziękczynnej pieśni, którą śpiewamy Bogu za to, że Ją stworzył, patrzy na nas i rozumie, gdyż właśnie Ona – po Bogu – wie najwięcej o naszym życiu, o naszych trudach, o naszym zaangażowaniu.
Wszyscy rodzice, kiedy urodzi im się dziecko, uważają, że jest nieporównywalne z żadnym innym i najlepsze. Tak samo pewnie myślał św. Joachim i św. Anna, kiedy urodziła się Maryja, i z pewnością mieli rację. Wszystkie pokolenia nazywają Ją błogosławioną. Owego dnia Joachim i Anna nie mogli jeszcze domyślać się, czym będzie ów owoc ich czystej miłości. Nigdy nie wiadomo. Każde dziecko jest tajemnicą Boga, które przychodzi na świat ze szczególnym zadaniem od Stwórcy.
Dzisiejsze święto każe nam z głębokim szacunkiem traktować poczęcie i narodzenie każdej istoty ludzkiej, której Bóg przez rodziców dał ciało i w którą wlał nieśmiertelną i niepowtarzalną dusze, stworzoną bezpośrednio przez Niego w chwili poczęcia. „Wielka radość, którą jako wierni przeżywamy z powodu narodzenia Matki Bożej (…), wymaga równocześnie, abyśmy czuli się szczęśliwi, kiedy w łonie jakiejś matki kształtuje się dziecko i kiedy przychodzi na świat. Także wtedy, kiedy nowo narodzone dziecko wymaga wysiłków, wyrzeczeń, ograniczeń, obciążeń, powinno zawsze zostać przyjęte i czuć, że jest chronione miłością rodziców. Każda poczęta istota ludzka jest powołana do synostwa Bożego, do wielbienia Go i do wiecznej szczęśliwości.
Bóg Ojciec, patrząc na nowo narodzoną Maryję, ucieszył się radością nieskończoną na widok istoty ludzkiej bez grzechu pierworodnego, pełnej łaski, najczystszej, mającej być na zawsze Matką Jego Syna. Chociaż Bóg użyczył Joachimowi i Annie szczególnej radości, wynikającej z uczestniczenia w łasce wylanej na ich Córkę, cóż odczuwaliby oni, gdyby chociaż niewyraźnie mogli przewidzieć przeznaczenie tej istoty, która przyszła na świat tak jak wszystkie inne? W innym porządku również my możemy się domyślać niezmiernej skuteczności naszego pielgrzymowania po ziemi, jeżeli będziemy wierni otrzymanym łaskom niezbędnym do realizacji powołania, które otrzymaliśmy od Boga przed wiekami.