Sobota 5 stycznia

„Jezus powiedział do niego: „Pójdź za Mną”. Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”.

Jezus zaprasza każdego z nas na nowo do pójścia za Nim. Spośród wielu postanowień dotyczących naszego życia warto zlokalizować to jedno, może najbardziej niezauważalne, a istotne. Czy moim pierwszym postanowieniem noworocznym jest słuchanie Jezusa i wspólna droga przez każdy dzień? A może bardziej kręcę się wokół swoich planów, aspiracji, niezrealizowanych oczekiwań kogoś z rodziny, większej ilości pieniędzy i wielu innych spraw? Warto popatrzeć ile w moim sercu jest miejsca na słowo Pana, a ile w nim własnych projektów? Potrzebna jest własna kreatywność, rozwijanie darów i talentów, ale nie dla siebie samego. Bo co z tego, co uważam za tak bardzo cenne w tej chwili, w najbliższym czasie, będzie ważne dla mnie, gdy Pan przyjdzie po mnie w godzinie śmierci? Czy będę się kurczowo trzymał moich małych interesów? Pan przychodzi codziennie do każdego z nas i mówi osobiście: „Pójdź za Mną.”. To jest zaproszenie do takiej więzi, do takiej przyjaźni, która pomaga zorientować wszelkie plany i postanowienia na dany czas wokół Jezusa i miłości bliźniego. Pójście za Jezusem wymaga od ucznia pewnego dystansu do własnych myśli, uczuć i planów. Bóg ma najlepszy pakiet – ofertę na moje życie. Poznam szczegóły propozycji Pana tylko wtedy, gdy będę z Nim, dla Niego jako uczeń i przyjaciel jednocześnie. Czy jest coś cenniejszego nad taką przyjaźń z Jezusem? Czy tak postrzegam słowo powołania na kolejny etap mojego życia, by bardziej być dla Jezusa niż robić w życiu po swojemu? Panie, dziękuję Ci za Twoje zaproszenie do bliskości z Tobą, bo to jest zaszczyt i szczęście żyć w Twojej obecności. Ufam, że to będzie dobra droga poznania Ciebie, a przy Tobie również i siebie, swojego życia oraz misji w tym świecie, aby dzielić się radością odnalezienia Zbawiciela świata. Maryjo, Matko Słowa Wcielonego, pomóż mi jak najlepiej słuchać Jezusa i odpowiadać życiem na Jego zaproszenie do ewangelizacji wśród najbliższych.