Sobota 10 października

„Lecz On rzekł: „Tak, błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają”. 

Jezus mówi, że prawdziwe  błogosławieństwo spływa na człowieka w skutek słuchania i życia Słowem Bożym. Bierne trwanie w Kościele to za mało. „Wymagajcie od siebie, choćby inni od Was nie wymagali” – zostawił nam tę święty radę Jan Paweł II. Przestrzeganie Bożych przykazań najczęściej kosztuje nas wiele. Wielokrotnie jest to wręcz walka z samym sobą. Kobieta z dzisiejszej Ewangelii, która wykrzyknęła słowa o błogosławieństwie Maryi, musiała mieć w sobie ogromny zachwyt Jezusem. Jednak On pokornie zachęca po prostu do zachowywania Bożych przykazań. Nie tylko po to, by „być dobrym dzieckiem Bożym”, czy postępować tak, bo „tak trzeba”. Jezus pragnie dla każdego z nas tego, co najlepsze. Nawet, jeśli wyznacza nam drogę trudną, to jednocześnie zawsze jest ona też tą dla nas najlepszą, a każdy jej etap ma sens. Nasz problem polega na tym, że zapominamy, że nie zawsze wszystko jest oczywiste i zrozumiałe od razu. Panie Jezu pomóż nam cierpliwie i z ufnością iść drogą Bożych przykazań, bez popadania w złość, frustrację czy zwątpienie. Panie, który jesteś naszą siłą, bądź uwielbiony na wieki.