Sobota 12 lutego 

 

„Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka.”

 

Pan Jezus widzi twoje starania, żal Mu ciebie, gdy opadasz z sił. To nie jest tak, że On jedynie wymaga, a sam musisz się o siebie zatroszczyć. On pierwszy wychodzi naprzeciw twoim potrzebom. Zaufaj Mu, idź z Nim. Nie martw się zbytnio o inne rzeczy. Uwielbiaj Boga i dziękuj Mu w każdym położeniu, a zobaczysz jak powstaje „coś z niczego”. Nie musi być to głód fizyczny, ale bardzo głodne serce. Jego Miłość wypełnia pustki, On nie potrafi dawać mało.