„Błogosławieni Ci, którzy słuchają…”
Kobieta z tłumu zauważyła wielkość Tej, która zrodziła i wychowała Jezusa. Może i dla nas Maryja czasami jest tylko cielesną Matką Jezusa. On jednak uważa, że to nie jest najważniejsze, bo mogłaby to zrobić każda inna kobieta. Wielkością Maryi jest to, że usłyszała słowo Boże i spełniła, to czego Bóg od Niej żądał. Pan daje nam nadzieję, że my też możemy upodobnić się do Niej w Jej wielkości, ale także w chwale i szczęściu. Jedynym warunkiem jest słuchanie i wprowadzanie Bożych słów w nasze życie. Bowiem czytanie to jeszcze nie słuchanie, a słuchanie nie oznacza jeszcze tego, że tym słowem żyjemy. Oczywiście chrześcijanin nie jest od razu osobą doskonałą , ale wchodzi na drogę doskonałości, gdy naprawdę chce żyć słowem Bożym.