Sobota 14 września

 

„Jezus powiedział do Nikodema: „Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.”

 

Dziś w święto Podwyższenia Krzyża Świętego stajemy wobec znaku naszego zbawienia, na którym Jezus oddał życie za każdego z nas. Nigdy dość w nas tego zadziwienia z powodu całej dramaturgii i tajemnicy, że Bóg nie pozostawił nas samych z uwikłaniem w grzech, ale zapłacił sam najwyższą cenę w postaci śmierci swojego Syna, abyśmy mieli łatwy dostęp do Niego. Dziś stajemy wobec znaku największego usprawiedliwienia w dziejach świata, że to nie my wpadliśmy na pomysł jak naprawić sytuację po grzechu, ale to sam Bóg dał odpowiedź w swoim ukochanym Synu na naszą śmierć. Nie można przejść obojętnie wobec takiego znaku, który od godziny skonania Jezusa okazał się świętym znakiem, na którym Jezus oddał życie za każdego z nas. On chce nas zabrać ze sobą do Ojca, dlatego uniżył się w sposób maksymalny, nie tylko na krzyżu, ale w naszym życiu, by nas dźwignąć w górę. Jeśli dziś nie masz pomysłu na modlitwę, a pewne ostatnie doświadczenia dołują cię, to przyjdź z tym pod krzyż Jezusa i powiedz Mu o tym. On już to wziął na siebie, ale w obecnym czasie możesz tego doświadczyć, że ten krzyż jest dla ciebie drogą do życia, gdy tylko zwiążesz się mocną więzią z Jezusem. Niech On będzie wywyższony w twoim życiowym krzyżu, w każdym strapieniu, codziennym umieraniu dla siebie ze względu na Boga i na bliźniego. Właśnie w takich trudnych sytuacjach szukaj oblicza Jezusa i uchwyć się mocno Jego krzyża. On ciebie dźwignie w górę. Paradoksalnie, coś cię krzyżuje, a Jezus ciebie wywyższa razem z sobą. Nie ma takiej siły zła, która by pokonała krzyż Jezusa. Ten krzyż jest znakiem definitywnego zwycięstwa Boga przez totalną porażkę w ludzkiej logice. W tym świetle spójrz dziś na własne porażki, które dołują cię, i przekaż je na twarde belki krzyża, aby one stały się drogą do twojego zwycięstwa. Nie zawiedziesz się na tym jedynym krzyżu, który przyjął na siebie najdoskonalszą ofiarę miłości Boga do człowieka. Panie Jezu, dziękujemy Ci na Twoją miłość, która jest silniejsza od śmierci, wymagająca jak twarde belki, i ofiarna aż po ostatni wydech życia. Bądź wywyższony Krzyżu Jezusa, jedyna nasza ucieczko w mrokach świata i własnych grzechach!