Sobota 15 listopada
„Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”
Wszyscy mamy jakiegoś przeciwnika. Twój nieprzyjaciel kryje się w tobie – może jest to jakaś twoja słabość, uzależnienie, może jakaś wada charakteru, której nie możesz się wyzbyć. Choć nie raz usilnie pracujesz, by pokonać swojego przeciwnika – niejednokrotnie upadasz. Czasami już się wydaje, że jesteś blisko celu, a on powraca. Jest jednak ktoś, kto na stałe może go pokonać – ktoś, kto sprawi, że nawet jeśli nieprzyjaciel powróci, by znów cię nękać – nie przebije się przez mur obronny, który postawi wokół ciebie Pan. Jedyne, co musisz zrobić to wołać do Niego: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”, i uwierzyć, że Pan przyjdzie ci z pomocą. Wdowa z dzisiejszej ewangelii uwierzyła, że obroni ją człowiek, który nie liczył się z innymi ludźmi. I rzeczywiście tak się stało, ale tylko dlatego, że nie ustawała w wołaniu o pomoc. A czy ty masz wystarczająco dużo cierpliwości, by wytrwać w modlitwie i wierzyć, że Pan wysłuchuje, nawet jeśli nie widzisz Jego działania? Panie, dziękuję, że Ty zawsze wysłuchujesz mojego wołania i bronisz mnie przed moim przeciwnikiem.