„Siewca wyszedł siać ziarno”. 


Bóg jest siewcą, który w naszych czasach, właśnie dzisiaj chodzi pośród nas. Każdy człowiek potrzebuje miłości i szuka jej na swój sposób, ale nie każdy potrafi ją przyjąć. Pan zasiewa w naszych sercach ziarnko swojej miłości. To, co z tym zrobimy zależy już tylko od nas. Możemy ją przyjąć, pielęgnować i rozsiewać dalej na swoje rodziny, przyjaciół i otoczenie, bądź możemy zamknąć się we własnym „ja” i nie pozwolić by ziarnko kiedykolwiek wydało owoc. Bóg dał nam Ducha Św, który jest naszym ziemskim pomocnikiem i to za jego przyczyną możemy otworzyć się na słowo Boże. To właśnie przez kontakt z żywym słowem Bożym możemy stać się coraz bardziej podobni do Chrystusa, a przez to wydamy owoc.