Sobota 24 września

 

„Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi.”

Jesteśmy podobni do ludzi z czasów Jezusa. Chcemy być świadkami wielkich cudów i znaków Jezusa. Potrzebujemy rozbudzenia naszej wiary pięknymi spotkaniami modlitewnymi, koncertami, pielgrzymkami. Tak, w tych miejscach również działa Jezus i tworzy wspólnotę wiary. Dziś jednak woła do nas, abyśmy przyjęli Słowo Boże do serca, do swego najgłębszego „ja”. Jezus pokazuje uczniom, że czyny i znaki są ważne, ale dopiero kiedy Syn Boży zostanie wydany w ręce ludzi, objawi się w pełni Jego władza – oddanie swego życia za zbawienie świata. Nawet wszystkie cuda i znaki, które ludzie tak podziwiają nie mają tej wartości i znaczenia, co ofiara Pana Jezusa. To jest najważniejsze przesłanie dla nas, uczniów Jezusa w XXI w. Dlatego ponownie Jezus powtarza nam: „Weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa…”. Podczas każdej Eucharystii Jezus oddaje życie dla nas, a my nie mamy innego źródła życia poza Nim. On zaprasza nas do stołu – „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje, które za was będzie wydane”. Jak odpowiadam na tę Miłość, która jest tak pokorna, że ukrywa się za zasłoną prostych znaków? Czy przyjmując do serca Ciało Jezusa pogłębiam z Nim relację? Czy nie zatrzymuję tylko dla siebie tej mocy, ale na podobieństwo do tej ofiary, daję swoje życie dla swojej rodziny, przyjaciół i dla tych, których nie lubię? Weźmy dobrze do serca każde słowo Jezusa. Ono ma moc uczynić nasze życie szczęśliwym przez miłość Ducha Świętego!