Sobota 24 listopada

 

„Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją.”

 

Nie raz zastanawiamy się nad rzeczywistością nieba, zwłaszcza kiedy nasi bliscy przekroczyli granicę śmierci. Odczuwamy przecież więź nas łączącą z nimi przez modlitwę i pamięć o dobru, które zostawili po sobie. To jest pewien paradoks, bo czas ziemskiej pielgrzymki skończył się dla nich, a oni w przedziwny sposób są z nami obecni. Z tą tajemnicą możemy dziś stanąć w modlitwie przed Panem, by jeszcze raz przyjąć Jego Słowo, które ożywia w nas wiarę, nadzieję i miłość. W Bogu znajdujemy się wszyscy, bo On ogarnia swoją nieskończoną miłością nas na ziemi oraz tych już spełnionych w niebie. W  Bogu mamy pełnię życia, szczęścia, pięknych wydarzeń, gdyż On tego hojnie udziela, abyśmy coraz bardziej tęsknili za życiem w chwale nieba. Tak zostaliśmy ukierunkowani, by żyć z Bogiem w trwałej i wiecznej więzi miłości, dlatego tak też szukamy i pragniemy miłości na tej ziemi. Maryjo, Matko Pięknej Miłości, prowadź nas najlepszą drogą do Pana, abyśmy byli blisko Niego teraz i w wieczności!