Sobota 26 listopada
„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”.
Jezus mówi o czuwaniu i zaprasza też do tego, by nieustannie się modlić. Pomyślmy, jaka jest nasza modlitwa i relacja z Bogiem? Czy tylko ograniczamy się do porannego i wieczornego spotkania z Panem, czy może cały nasz dzień przepełniony jest modlitwą w różnych formach? Słowo Boże zaprasza nas dzisiaj do modlitwy o nowe serce i Ducha. Zdarza się, że nasze serca są ociężałe i zatwardziałe. Szukamy ucieczki w różnych przywiązaniach, nałogach i narzekamy na otaczający nas świat, a tymczasem Słowo Boże przypomina, że „ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5,1). To On jest drogą, prawdą i życiem i pragnie, aby nasze życie było przesiąknięte Nim, a uczynki naznaczone miłością. Każdy drobny uczynek wykonany z miłością jest modlitwą, drogą ku Bogu. Prośmy Pana, aby pomógł nam zaufać Jemu w naszych troskach, strapieniach i dziękujmy za to, że każdego dnia karmi nas Słowem i Ciałem dając Nowe życie.