GRZECHY ZANIEDBANIA

3. Zaniedbania; Działalność chrześcijan w życiu społecznym i publicznym.


Obowiązek puszczenia w ruch otrzymanych talentów dotyczy wszystkich form życia osobistego i społecznego. Życie chrześcijańskie prowadzi do rozwoju naszej osobowości, możliwości, które posiada każda osoba, zdolności do przyjaźni, serdeczności… Powinniśmy wykorzystywać te zdolności z postawą pełną wiary, aby np. przezwyciężyć fałszywe względy ludzkie i zacząć rozmowę, która skłoni naszych krewnych, przyjaciół lub kolegów z pracy do poprawy ich życia duchowego lub zawodowego, ich charakteru, wykonywania obowiązków rodzinnych; rozmowę, która ułatwi choremu przyjacielowi lub krewnemu przyjęcie sakramentów… Zastanówmy się, czy rzeczywiście czujemy się Włodarzami dóbr, które dał nam Pan, czy rzeczywiście służą one-dobru, czy też raczej wydajemy je na niepotrzebne, zbędne albo może nawet szkodliwe zakupy. Zastanówmy się, czy jesteśmy wielkoduszni w pomocy Kościołowi i owym szlachetnym dziełom, które utrzymują się jedynie dzięki wkładowi wielu osób… Oby Pan z radością mógł powiedzieć: Byłem głodny, a daliście Mi jeść; bytem spragniony, a daliście Mi pić; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie.

Bóg oczekuje od nas również prawdziwie chrześcijańskiej postawy w życiu publicznym: w odpowiedzialnym korzystaniu z możliwości głosowania, działania – na miarę własnych zdolności – w stowarzyszeniach rodziców, w komitetach rodzicielskich, w związkach zawodowych, we własnym przedsiębiorstwie, zgodnie z prawami obowiązującymi w danym kraju i z wykorzystaniem środków (choćby nielicznych i małych) dla poprawy prawodawstwa, jeżeli jest ono mniej sprawiedliwe lub jawnie niesprawiedliwe w sprawach tak zasadniczych, jak poszanowanie życia, wychowanie, rodzina… Katechizm poucza, że „świeccy winni wspólnymi sitami tak uzdrawiać istniejące na świecie urządzenia, warunki, jeśli one gdzieś skłaniają do grzechu, by to wszystko stosowało się do norm sprawiedliwości i raczej sprzyjało praktykowaniu cnót niż mu przeszkadzało. A więc zawsze jest za mało czasu na wykonanie tego, czego Bóg chce od nas; nie wiemy, jak długo jeszcze będą trwały te dni, podczas których będziemy mogli dysponować otrzymanymi talentami. Codziennie możemy osiągnąć wielki zysk z darów, które Bóg włożył w nasze ręce; chodzi tu o bardzo wiele drobnych zajęć, prawie zawsze o rzeczy małe, które jednak Pan i inni ludzie cenią i biorą pod uwagę. Częsta spowiedź pomoże nam uniknąć zaniedbań, które zubożają życie chrześcijanina.

„Należy w niej zwrócić szczególną uwagę na zaniedbywane obowiązki, chociaż byłyby one drobne i mało ważne, na zlekceważone natchnienia łaski, na niewykorzystane okazje do czynienia dobra, na stracone chwile, na przejawy braku miłości bliźniego. Przystępując do częstej spowiedzi, należy rozbudzać w sobie głębokie poczucie poważnego ciężaru tych zaniedbań oraz zdecydowaną wolę świadomej walki z najdrobniejszymi nawet zaniedbaniami, które wyrzuca nam nasze sumienie. Jeżeli przystępujemy do spowiedzi z takim postanowieniem, w udzielonym przez kapłana rozgrzeszeniu zostanie nam dana łaska lepszego rozumienia istoty naszych zaniedbań i brania ich na poważnie. Dzięki łasce sakramentu i dzięki pomocy kierownictwa duchowego będzie nam łatwo unikać zaniedbań lub grzechów, a nasze życie stanie się bardziej owocne w oczach Boga.