Sobota 28 września

„Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi”.

Każdego dnia, po dziś dzień, Jezus wciąż oddaje się w nasze ręce. Nie tylko w sakramencie Eucharystii, ale w ogóle. Daje nam Siebie w swoim Słowie, w nadziei, miłości, przychodzi do nas też, bardzo osobowo, w drugim człowieku.  W y d a j e  się w nasze ręce. Tylko czy my bierzemy to sobie do serca? Jakie to ma znaczenie dla nas? Bóg daje nam siebie… co z Nim zrobimy? Słowa z dzisiejszej Ewangelii stawiają przed nami pytania poruszające do głębi sumienie i serce. W jakim miejscu mojego życia, mojego domu, mojej pracy i w końcu – mojego serca, umiejscawiam Jezusa? Czy w moim domu, On jest „głową rodziny”? Czy to u Niego szukam porady i pomocy? Czy w mojej pracy jestem sumienna/y dla Jezusa? Czy w moim związku, małżeństwie, rodzinie, pierwsze miejsce należy do Niego? Panie Jezu, przebacz nam każdy najmniejszy gest zaniedbania wobec Ciebie. Przenikaj nas Twoją obecnością, która wypełnia wszelkie braki dobra.