Sobota 6 czerwca
„Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie”
Nie jest łatwo przekazywać jałmużnę. Czyn ten wymaga poświęcenia, odwagi i przede wszystkim zaufania Panu, że zatroszczy się o Twoje dobro, nawet wówczas, gdy przekażesz to, co decyduje o Twoim poczuciu bezpieczeństwa. Wdowa z dzisiejszej ewangelii, oddała to, z czego miała się utrzymać. Jakiż to wzór zaufania! A my nie raz boimy się przekazać tych kilku procent swojego dochodu na potrzeby innych. Łatwiej jest oddać to, z czego nam zbywa. Choć też nie zawsze – bo przecież można by kupić nowy telewizor, lepszy samochód… Kiedy ostatnio kupiłeś coś, co tak naprawdę nie było Ci potrzebne? Czy nie wolałbyś tych pieniędzy spożytkować inaczej? Panie, czasami to ja potrzebuję pomocy, ale gdy mogę pomóc innym, to czasami przychodzi ciężko. Naucz mnie dzielić się z innymi tym, co posiadam. Bo tak naprawdę, wszystko, co mam należy do Ciebie i Tobie to oddaję.