EWANGELIZACJA JAKO SZANSA DLA NAS
(Spotkanie modlitewno-formacyjne, 14.03.2013) 

Przy zgaszonym świetle, ale rozpalonych sercach, staliśmy wokół płonącej świecy, wołając do Ducha Świętego i uwielbiając naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Tymczasem nasz Opiekun Duchowy podchodził do każdego i modlił się nakładając ręce. Ten piękny kapłański gest zawsze daje nam poczucie bezpieczeństwa i świadomość, iż jesteśmy ważni i potrzebni. Bogu niech będą dzięki za takie chwile, które bardzo sobie cenimy!

 

Czuliśmy się umiłowanymi dziećmi Bożymi, gdy słuchaliśmy fragmentu Listu do Efezjan (Ef 1,3-14). Piękny Pawłowy kerygmat skierowany do Efezjan z pewnością był napisany i dla nas. Z wdzięcznością też wysłuchaliśmy dalszej części Listu, (Ef 1, 15-19), która była zadedykowana dla nas przez naszego Kapłana, w której to św. Paweł serdecznie dziękuje za wiarę, zapewniając o gorącej modlitwie i prosząc Ducha Świętego o dar mądrości i światłe oczy serca, byśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania. A powołani jesteśmy do ewangelizacji i przez ostatnie tygodnie trudziliśmy się w szkołach i akademikach.

 

W dalszej części spotkania były ukazane nam już piękne owoce ewangelizacji. Młodzież była poruszona usłyszanymi świadectwami i bardzo przeżywała Drogę Krzyżową. Duch Święty działał z wielką mocą wśród adresatów. Przekazywana wiara umacniała się i w nas i sami stawaliśmy się adresatami. Jednym słowem otrzymaliśmy i my obfite owoce: dar bezinteresownego poświęcenia dla innych, dar ofiary, czasu, rannego wstawania i późnego powrotu do domu, materialny, ofiara z siebie jako dar dobrego imienia. Ewangelizacja dla nas była egzaminem z formacji: (co wynosimy ze spotkań, jak formujemy się sami, czy czytamy Pismo Święte i na ile ufamy Panu Bogu, a nie liczymy na własne siły). Owocem ewangelizacji jest także i to, iż ewangelizując sami uczymy się ewangelizować. Za obfite owoce w postaci cennych darów, dziękujemy ci Dobry Jezu! Bądź uwielbiony w naszych sercach i w całym naszym życiu! Chwała Ci, Panie!