PIERWSZOCZWARTKOWE SPOTKANIE MODLITEWNE
(Spotkanie modlitewno-formacyjne 02.02.2012)
Bardzo ważne i szczególne było to spotkanie, gdyż odbywało się w Święto Ofiarowania Pańskiego i Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Nic więc dziwnego, że wszystko było takie podniosłe i uroczyste. Wiernym Parafianom, którzy licznie zgromadzili się na Eucharystii, nie przeszkadzał chłód w świątyni ani sążnisty mróz za jej murami, gdyż serca rozpalone były miłością i wdzięcznością.
Podczas Czuwania Godziny Świętej ofiarowaliśmy swoje życie Jezusowi, naszemu Panu i Zbawcy i prosiliśmy, abyśmy mogli żyć dla Jego chwały. Uwielbialiśmy Trójcę Przenajświętszą: Boga Ojca, Jego Syna – Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego. Dziękowaliśmy za największy dar jakim jest Eucharystia; za to, że po swoim wniebowstąpieniu Jezus nie zostawił nas sierotami, ale pozostał z nami w Chlebie Eucharystycznym. Nade wszystko dziękowaliśmy za dar życia konsekrowanego, a w szczególny sposób za Kapłanów, gdyż to oni sprowadzają Chrystusa na wszystkie ołtarze świata i podają nam do spożycia Jego Przenajświętsze Ciało i Krew. Oni obdarzeni są szczególną miłością, są umiłowanymi synami i wybrańcami Boga, ich postawa nas ubogaca. Dziękowaliśmy za tych, którzy stoją przed wyborem drogi i za tych wszystkich, którzy już dokonali wyboru i przygotowują się do pójścia za głosem powołania do kapłaństwa czy zakonu. Niech Bóg będzie uwielbiony w ich decyzji!
Tytuł konferencji, którą wygłosił Bartek brzmiał: GRZECHY PIERWSZYCH KRÓLÓW. Śledząc historię narodu wybranego, widzieliśmy, jak Bóg prowadził go, osłaniał i darzył łaskami. Przysyłał przywódców, którzy byli przekaźnikami Jego woli, a potem sędziów-charyzmatycznych proroków. Ten czas w dziejach Izraela nazwać by można okresem dziecięcego i młodzieńczego wieku. I oto przyszedł czas próby jego dojrzałości i samodzielności. Okres sędziów zamyka się odrzuceniem przez ludzi bliskości Boga, a także odrzuceniem dotychczasowego trybu życia. Ostatni z sędziów prorok Samuel towarzyszył przemianom, jakie dokonywały się w historii narodu wybranego. Stanął on przed trudnym zadaniem, aby na żądanie Izraela ustanowić króla. Była to chęć stawania w postawie niezależności wobec Boga. Naród nie chciał już nosić znamienia wybrania wśród innych narodów i bycia odmiennym.
Trzej królowie wybrani i namaszczeni przez Boga –Saul, Dawid i Salomon sprzeniewierzyli się Mu. Saul znalazłszy się w sytuacji bez wyjścia zwątpił w Bożą pomoc i próbował po swojemu „kupić” Jego przychylność i zwycięstwo. Broniąc siebie na pozycji króla stracił to, co stanowi o prawdziwym królowaniu, które jest służbą drugiemu człowiekowi. Saul sprzeniewierzył się i został odrzucony, gdyż nie posłuchał proroka Samuela, a tym samym samego Boga. Jego następcą został Dawid, który dopuścił się innego grzechu. Aby mógł się nawrócić musiało mu się przydarzyć coś bardzo bolesnego.
Nawrócenie to jest właśnie przekreślenie tego, do czego człowiek był niewłaściwie przywiązany, to dokonanie czegoś, co przekreśla starego człowieka. W nawróceniu musi stać się coś złego staremu człowiekowi. Dopiero wtedy możliwa jest budowa nowego. Dawid zrozumiał, że nie on jest panem historii, Ktoś inny ją przygotowuje i zaczął bardziej słuchać Boga i żyć według Jego zamysłu. Potem był prześladowany przez własnego syna, obrzucany kamieniami i przeklinany przez innych.
Dawid jest figurą Jezusa, a to oznacza, że jego historia w jakiejś mierze wyznacza historię Jezusa, który będąc bez grzechu, podzielił los grzeszników, prześladowany przez ludzi, opuszczony przez Boga. Przeżył wszystko to, co oznacza konsekwencje grzechu i przeżył miłość Boga Ojca do grzesznika. Widzimy więc, że Bóg przebacza grzech i przygarnia tego, kto do Niego się nawraca, każdy może wrócić do Boga.
Król Salomon obdarzony przez Boga ogromną mądrością, pokorą i wiara w to, że Bóg realizuje swoją historię zbawienia wśród ludzi, w pewnym momencie swego życia, doszedłszy do wielkiego splendoru w prowadzeniu państwa, zaufał sobie, swojej mądrości i samodzielności, w konsekwencji odszedł od Boga, oddając cześć bóstwom pogańskim i nie odwrócił się od zła.
Widzimy więc, że Bóg tak prowadzi historię zbawienia, żeby wyszedł na jaw grzech ludu i jego przywódców, który może stać się okazją do powrotu do Boga, a to oznacza, iż dla wierzącego nie ma sytuacji przegranej. Przegrana to krzyż, który jest związany z moim (twoim) grzechem i na tle zgliszczy moich grzechów Bóg może zbudować coś nowego. To będzie Jego dzieło i spełnienie obietnicy!
Dziękujemy Ci Panie Boże, że i przez nasze życie tworzysz historię zbawienia! Bądź uwielbiony Panie!