Środa 04 Październik
<<Pójdę z Tobą dokądkolwiek się udasz >>
Jak to jest z tym pójściem za Jezusem . To nie jest proste . Lekko wypowiadają te słowa usta , ale pójście no już nie tak łatwo. Wygoda i poczucie bezpieczeństwa często nas rozleniwiają, dając poczucie ospałości . To one pozbawiają nas młodzieńczego polotu. Częste przemęczenie, przepracowanie , niewyspanie, niszczy w nas siły witalne, które mamy od samego Boga. Wtedy zastanawiamy się nad naszym życiem nad tym co było , co jest i co będzie .Każda nasza decyzja rozpoczyna nowy etap w naszym życiu . Nasze decyzje wpływają na nasze tu i teraz , ale i na przyszłość. Nie da się już nic zmienić ,czas ucieka. Nie mamy go zbyt wiele , a i tak nie mamy na nic wpływu. Uczmy się na własnych pomyłkach i błędach jak żyć. Nie patrzmy w przeszłość , bo potkniemy się o dziś i zniszczymy naszą przyszłość . Jezus mówi krótko” pójdź za Mną „Nie mówi „kiedyś „tylko „tu i teraz.” Więc zostawmy to co za nami ,chodźmy za Jezusem , który jest Drogą, Prawdą i Życiem . Decyzja pójścia za Jezusem musi być radykalna, bezwarunkowa, bezwzględna , choć dobrze przemyślana . Nie może być częściowa lub na chwilę , bo wtedy nie zaangażujemy się w Boże sprawy lecz będziemy ciągle oglądać się wstecz. Nie da się być częściowym chrześcijaninem . Dlatego nasze decyzje muszą być na 100%.