Środa 04 Styczeń

<<Świadectwo uczniów >>

Dziś słyszymy w liturgii, że przychodzący Jezus jest światłem rozświetlającym mroki świata. Jest tym, który niszczy grzech, jest słowem Ojca . Żeby to wszystko usłyszeć musimy prosić Boga , aby to światło rozbłysło w naszych sercach. Przez nie przychodzi do nas Pan w swojej zbawczej mocy. My tak często oczekujemy od innych, że będą świadkami Jezusa. Tym czasem to my powinniśmy dawać przykład i świadczyć o Tym, który jest dla nas Mistrzem. Oczekiwanie nic nie da, strata czasu. Zacznijmy wymagać od siebie, aby być świadkami wiary, nadziei, miłości. Jezus miał wokół siebie wielu ludzi, ale nie wielu Go naśladowało. Nie wierzyli, że mają moc w sobie od Jezusa, aby pomagać innym, czekali na cuda jakie pan uczyni. Niektórzy byli mocno zakorzenieni w Panu. Jan kreśli przed naszymi oczami, obraz głębokiego podziału jaki w człowieku tworzy grzech. Cała ziemia uwielbia Pana Jezusa, bowiem wraz z Jego przyjściem rozpoczną się sprawiedliwe rządy Boga nad całą ziemią, takie mają wyobrażenie . Przyjmujmy Jezusa z ufnością i nauczmy się stawać przed Nim w prawdzie. Pan widzi najgłębsze zakamarki naszego sumienia, więc nie musimy niczego ukrywać. Wszystko zabliźni Jego miłość. Nie musimy się lękać . Idźmy za Jezusem, tak jak uczniowie, którzy znaleźli Mesjasza, a On otworzy nasze serca.