Środa 10 lipca

 

Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. (…) Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: „Bliskie już jest królestwo niebieskie”.

 

W tej ewangelii możemy dostrzec dynamikę każdego powołania chrześcijańskiego. Najpierw Jezus przywołuje do siebie tych, których sam chce. Jest to wybór miłości do każdej z tych osób, do każdego ucznia, któremu okazuje swoje zaufanie. Następnie Jezus dzieli się swoją władzą uwalniania ludzi od ich zniewoleń, chorób i słabości. Zanim Jezus wyśle ich z misją wyposaża ich najpierw w swoją obecność, miłość i konkretne uzdolnienia, którymi służyć będą uczniowie. Na koniec daję im instrukcję misji, aby najpierw szli do swoich rodaków i ogłaszali im Królestwo niebieskie, czyli samego Jezusa, który żyje i działa. Czy nie jest to pasjonująca przygoda ucznia i misjonarza? Najpierw jest formowany uczeń, aby później stawał się misjonarzem. Celem tej misji, którą podejmują apostołowie, a dziś każdy z nas, kto jest blisko Jezusa, jest uratowanie każdego kto ginie w fałszu i iluzji propozycji na komfortowe i miałkie życie, kto uwikłany jest w różne uzależnienia, które pogłębiają w nim poczucie bezsensu i smutku życia. Uczeń i misjonarz Jezusa jest zwiastunem i krzewicielem radości i pasji życia, który wskazuje na jedyne Źródło życia i miłości. To jest misja, która daje sam Jezus, abyśmy szli i ogłaszali ludziom, których spotkamy, że Jezus umarł i zmartwychwstał dla twojego szczęścia i rozwiązania problemu grzechu. To już się stało, a dziś możesz przez wiarę przyjąć ten dar zbawienia do swojego serca, aby Duch Święty zamieszkał w tobie i działał przez ciebie. To jest najlepsza wiadomość tego dnia! Maryjo, ucz nas słuchania Jezusa i pełnienia Jego woli, abyśmy z radością dzielili się naszą wiarą z tymi, którzy żyją w mrokach śmierci grzechu i uzależnień. Prowadź nas przez życie w radości i pokoju!