Środa 10 lutego
„Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. (…)”
Jezus nie pozostawia nam miejsca na usprawiedliwienia dla naszych grzechów, gdyż jedynym, który może nas usprawiedliwić, jest sam Bóg. „Dzisiejsze czasy”, pokusy napływające z zewnątrz, zdemoralizowany świat, ludzie w bliskim otoczeniu, którzy żyją tylko tym, co tu i teraz… na wiele sposobów często tłumaczymy sobie różne występki. Jednak grzech to nadal grzech. Zło jest złem, choćby było pięknie przybrane. Skoro Bóg mówi, że zło nie wchodzi do człowieka z zewnątrz, to znaczy, że możemy! go do siebie nie dopuścić. Taką moc daje Bóg, sakramenty, łaska uświęcająca. Łączność z Bogiem chroni od grzechu. Jezus też przebywał wśród grzeszników, w trudnym środowisku, wśród zgorszenia, zaniedbania, materializmu. Ale Jego ciągła modlitwa, jedność z Ojcem, pozwalały Mu trwać w świętości. Módlmy się o tę łaskę. Daj nam Jezu siłę i pokorę do trwaniu w dobrym, do trwania w jedności z Ojcem.