Środa 11 września
„Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie.”
Jezus ogłasza błogosławieństwa dla ludzi, którzy są w sytuacjach po ludzku niekomfortowych, trudnych, a nawet przeciwnych sobie. To słowo staje się wydarzeniem i cudem jednocześnie, kiedy w ten sposób odbieramy to, co nas spotyka. Z Jezusem każda nasza sytuacja, problem, różne przeciwności i nasze braki stają się już błogosławieństwem, bo przez własne ubóstwo dajemy Jezusowi przestrzeń do interwencji, do wypełnienia naszego serca łaską Boga. Jak ma być nasza odpowiedź na ataki z różnych stron, wszelkie niedostatki i kłopoty? Jezus daje najkrótszą instrukcję działania: cieszcie się i radujcie, bo jesteśmy już podobni do Jezusa, gdy razem przeżywamy po ludzku niekorzystne sytuacje i stany ducha, a w tym nie poddajemy się, gdyż Pan na złożył obietnicę wiecznej nagrody. Z tego powodu warto już z góry podziękować Panu za to wszystko, co stanie się w naszym życiu, a zwłaszcza za te doświadczenia, które są trudne, czasem bolesne, ale nigdy beznadziejne, bo Bóg jest tak pomysłowy, że z złych sytuacji wyprowadza z nas i dla nas jeszcze więcej dobra. Warto dziś z serca oddać to wszystko, co nas trapi, Jezusowi, by to wszystko stało się dla nas okazją do błogosławieństwa i radości w duchu. Niech modlitwa: „Jezu, ufam Tobie’ towarzyszy nam często w ciągu dnia i różnych spraw!