Środa 14 kwietnia 

„Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.” 

Słowa dzisiejszej Ewangelii to dobry rachunek sumienia. Na ich podstawie możemy odpowiedzieć sobie na pytanie – co w moim życiu, w moim działaniu, napawa mnie dumą, a czego się wstydzę? Jakie moje zachowania chcę ukryć przed światem? Wyobraźmy sobie, że nasze otoczenie ma okazję zobaczyć nas w sytuacjach, które trzymamy w tajemnicy. Do czego mogłoby to doprowadzić? Nasi znajomi by się nami rozczarowali, czy może byli z nas dumni? Wszystko, co jest naszą chlubą, pochodzi od Pana, zaś to, co „atakuje” nas samych, albo daje tylko pozór szczęścia- pochodzi od złego. Prośmy dobrego Ojca, by przymnażał nam odwagi i męstwa, byśmy umieli  wychodzić z wszelkiej ciemności i by nas prowadził do światła. Bądź uwielbiony Boże, który jesteś drogą, światłem, prawdą i życiem.