Środa 14 listopada 

 

„i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest.”

 

Mówi się, że Pan Bóg pragnie zamieszkać i królować w naszych sercach. A gdzie mieszka król, jeśli nie w królestwie? Królestwo Boże to nic innego, jak nasza postawa, zmiana myślenia dzięki Duchowi Świętemu. Po rozpoczęciu nawracania się ciężko jest nam wyjaśnić innym co dzieje się w naszym wnętrzu. Nie potrafimy podać konkretu. Można mówić, że częściej się modlimy, uczęszczamy na Mszę Świętą i przyjmujemy Pana Jezusa do serca w Komunii Świętej. To są konkrety, które widać, da się je opisać, ale przemiana, która zachodzi w naszym wnętrzu, w sercu i w myśleniu, nie jest prosta do opisania. Można próbować, ale istota sprawy jest nieuchwytna. To jest miejsce przeznaczone jedynie dla Pana Boga. Królestwo Boże, żeby objawiało się poprzez częste uczęszczanie na Mszę Świętą, modlitwę, czy zmianę postawy, dobre uczynki, miłość bliźniego itp., najpierw musi dotrzeć do wnętrza. To są skutki królestwa Bożego w nas. Owoce Ducha Świętego są również konsekwencją Jego działania w naszym życiu, czyli też królestwa Bożego, które panuje w nas. W nerwowym świecie pokój serca jest rzadko spotykany, ale jeśli Pan Bóg króluje w naszym życiu, to damy radę przejść największe trudności w pokoju.