Środa 16 listopada

„Stawił się więc pierwszy i rzekł: Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min. Odpowiedział mu: Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami.”

Dziś Jezus pochwala taką zaradność sługi, która łączy w sobie takie cechy jak: wdzięczność, zaufanie, podjęcie ryzyka i wierność w małych rzeczach. Tak, każdy ze sług otrzymał minę, ale co nią zrobił, jak ją pomnożył, zależało tylko od nich samych. Bóg na tyle ufa człowiekowi, że może oczekiwać pewnego zysku, który zdobywa się pracą i przedsiębiorczością. Nie ma nikogo, kto byłby aż tak biedny, że nie mógłby podzielić się tym, co ma. Zysk zależy od pojemności serca. Im bardziej dajesz od siebie, tym więcej zbierasz. To jest taka zależność. Miłość jest tą jedyną miną, która z początku jest mała, ale im częściej po nią sięgasz, rośnie i wzrasta w tobie. Tak jak powiedział św. Jan od Krzyża: „Pod wieczór naszego życia, będziemy sądzeni z miłości”, to ile tylko sił mamy, patrzmy na Jezusa, który jest Mistrzem Miłości, aby później nie wyrzucać sobie, że byliśmy leniwi i małostkowi. Dziś jest kolejny i niepowtarzalny dzień, aby przynieść dla Pana nowe prezenty – oblicza miłości w świecie. Jesteś zdolny i powołany do wielkiej miłości. Pan pamięta o tobie i cieszy się, gdy jesteś podobny do Niego. Przyjdź, Panie Jezu, do mojego serca i poszerzaj jego możliwości, abym niestrudzenie dążył do osiągnięcia pełni życia!