Środa 18 października

„Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.”

Dziś patrzymy na świętego Łukasza jako na człowieka powołanego do głoszenia Ewangelii. Jest to nie tyle jedno z wielu zadań chrześcijanina, ale jest jedynym zadaniem, które wypływa z przyjętej łaski – chrztu świętego. Nie tylko słowem, co też jest bardzo ważne, ale całą postawą życia, stylem życia, w którym jest miejsce na modlitwę, rozmowę z najlepszym Przyjacielem, a także dzieła miłości. Jednym z takich przejawów, jak polecił uczniom sam Jezus, jest przekazywanie pokoju w każdym domu, do którego wejdziemy. Dlaczego nie witać się w podobny sposób: „Pokój niech panuje w twoim domu, w twoim sercu, we wszystkim, co jest twoje.”? To jest najpiękniejsze życzenie i pozdrowienie, bo przyzywamy w ten sposób Bożego błogosławieństwa jako dobra duchowego dla gospodarzy. W Kazaniu na Górze, Jezus wypowiedział jedno z ważnych błogosławieństw: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.” ( Mt 5, 9). Aby ten pokój przekazać innym potrzebny jest czas na spotkanie z Panem, który pierwsze słowa po zmartwychwstaniu skierował do apostołów właśnie te: „Pokój wam!” (Łk 24, 36). Duchu Święty, przybądź do naszych serc, rozraduj nasze dusze, byśmy byli radosnymi świadkami tego, że Jezus żyje, bo pokonał grzech i śmierć i zmartwychwstał, abyśmy żyli wiecznie! Uzdolnij nas do przekazywania tego właśnie pokoju naszym bliźnim!