Środa 19 lutego

„Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś.”

 

Zwróćmy uwagę na anonimowego bohatera tej sceny ewangelicznej. Jest to bohater zbiorowy – być może było ich dwóch, a może czterech, którzy przyprowadzili niewidomego do Jezusa. Czy niewidomy znalazłby o własnych siłach Jezusa? Nie, dlatego więc mając znajomych, być może za ich pośrednictwem, chciał się spotkać z Lekarzem z Nazaretu. Z pewnością mamy w swojej rodzinie albo wśród znajomych taką osobę, która cierpi fizycznie lub duchowo. Być może ta osoba ma wiarę i nadzieję w zmianę tej trudnej sytuacji. Ale czeka jeszcze na Ciebie, byś pomógł jej wstać i przyprowadzić do Źródła Życia, do Jezusa. Wystarczy tylko jeden krok wiary w stronę Jezusa, by niewidomy przejrzał i widział właściwie rzeczywistość i oczekiwał spełnienia wszelkich tęsknot i pragnień w spotkaniu ze Zbawicielem.