Środa 20 kwietnia
„Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić.”
Kiedy przeczytasz kilka razy te słowa Jezusa, możesz na nowo zadziwić się dobrocią i życzliwością Boga do Ciebie, grzesznika, który nosisz swoją historię, ale przede wszystkim masz przyszłość daną za darmo. Największą pułapką, w którą można popaść, nie jest sam grzech czy słabości, ale fałszywy obraz Boga, który podsuwa zły duch, przewrotnie mówiąc, że Syn Boży nie przyszedł, żeby Cię zbawić, ale by sądzić za Twe przewinienia. Na szczęście Jezus wygrał dla Ciebie życie wieczne! Możesz zobaczyć pusty grób Zbawiciela. Następnie, ze wzruszenia możesz tylko dziękować Miłosiernemu, który każdy Twój grzech obmył drogocenną krwią, i tego grzechu już nie ma na Twoim „koncie”. Dziś przypomnij sobie słowa z Exultetu: „O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!”. Przez swoją nieporadność, słabość, a nawet grzech, z którym się zmagasz, może zabłysnąć światło Chrystusa, jeśli tylko Mu na to pozwolisz, aby przez taką drogę zmagania – wygranych i przegranych, wzrastała w Tobie pokora, że nie Ty jesteś mocny, ale Bóg jest w Tobie mocny. Pan powiedział kiedyś do św. Pawła, a dziś te słowa mogą być adresowane do Ciebie: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali.” ( 2 Kor 12, 9). Jezus zbawił Ciebie! Dziś możesz na nowo doświadczyć, że jesteś kochanym grzesznikiem, gdy będziesz przed spowiedzią, jak i po niej; gdy będziesz na Mszy świętej, a także w pracy i w rodzinie. Nie jesteś sam! Nie bój się, gdyż jest z Tobą wielki Odkupiciel!